Wymówki
„A tam dieta, nie mam czasu”. Hmmm…skąd wiesz? Liczyłaś? Założe się, że to tylko wymówka. Zakupy! Robisz je, wychodzisz przecież do sklepu, kupujesz artykuły spożywcze. Jaki problem sięgnąć po te zdrowe? Zamiast paczki chipsów kup kilogram jabłek. Zamiast sięgać po zwykły olej, przejdź alejkę dalej i weź olej z pestek winogron lub lniany. Zamiast gotowego sosu ze słoika weź kilogram pomidorów i tak żeby podgrzać sos musisz go gotować, tak samo jak możesz podgotować pomidory. Idziesz w alejke z sokami? Gdzieś na końcu alejki są wody mineralne. Tak na prawdę żadna wymówka.
„Jem to co gotuje dla rodziny”. No tak, ale dzieci czy mąż też mogą zacząć zdrowo jeść. A jeśli nie to zawsze można w trakcie gotowania odłożyć porcję dla siebie, a resztę doprawić według gustu dla innych. Używając odpowiedniego oleju, dla rodziny kotlet może być w panierce, a dla Ciebie tylko obgotowany.
„Dieta jest zbyt droga”. Często tak jest. Zwykle zdrowa żywność jest droższa. Począwszy od chleba, a kończąc na ekologicznych warzywach, ale tak na prawdę zdrowe, dobre jedzenie jest bardziej syte. Czyli lepiej zrobić w domu kanapkę, niż kupić gotowego hamburgera. Hamburger to koszt około 6zł wydatku. A kanapkę zrobić można w domu z pełnoziarnistego pieczywa za maksymalnie 3zł w zależności co do niej włożymy. Ale bynajmniej mamy świadomość tego co jemy.
Problem nie polega ani na braku czasu, ani z powodów kosztów jakie mamy ponieść. Powód jest taki, że zwyczajnie jesteśmy leniwi.