Jak działa perlator?

Zamontowany w baterii perlator powoduje, że na wypływającą wodę wywierane jest podciśnienie, w wyniku czego zasysane powietrze miesza się z wodą. Otrzymujemy wtedy strumień wody z milionami pęcherzyków powietrza, które jednocześnie zwiększają objętość strumienia i ograniczają ilość przepływającej wody. I tak oto w prosty sposób zużywamy mniej wody, ale komfort użytkowania pozostaje taki sam.

Powodując podniesienie ciśnienia instalacji, perlator stwarza pozory silniejszego niż jest w rzeczywistości strumienia.

Kiedy nie warto stosować perlatora?

Perlator doskonale spełnia swoją rolę, jeżeli zamontujemy go na baterii kuchennej czy łazienkowej (nad umywalką). Prelator na baterii prysznicowej to także możliwość zmniejszenia zużycia wody nawet o 60%, a do tego silniejszy strumień daje nam większą przyjemność natrysku.

Jedynie baterie wannowe nie powinny posiadać perlatora. W tym wypadku zmieszanie wody z powietrzem sprawia, że wanna napełnia się dużo wolniej. Do tego nalana już do niej wcześniej woda stygnie, przez co marnuje energię użytą wcześniej do jej ogrzania.